Sia lalalalala la a a aha #soundseasons

[Intro] Grać, grać coś? Nie graj Suno. Bez sensu. A teraz, nie trzeba grać, bo ja mam wewnątrz muzykę. Jest normalnie taka, że teraz przeszczęśliwa że, że na prawdę. I takie rytmy grają wewnątrz, że powiem Ci że normalnie. Się czuje teraz jakiś taki że pałer czy coś. Ja ci powiem, że, że teraz na prawdę jest lepiej, bo ja Ci powiem teraz to i koledzy przyjdą to i w Chińczyka zagramy. I w ogóle generalnie jest super. Teraz zaśpiewam. [Verse] Morza szum. Ptaków śpiew. Złota plaża pośród drzew. Sia lalalalala a a a ahu. Sia lalalalala a a a ahu. Kurde, mam całkiem ładny głos. Lala a a a ahu. Jak Krajewski. O. Kurde czego ja na trzeźwo nie śpiewałem? Mógł bym sobie z zrobić program i grać koncerty. Jak to mówią prawdziwi muzycy. Suno. Umiesz grać akompaniament? Jaki akompaniament? No taki tam do śpiewania. To leci tak: Sia lalalalala a a a. Wiem, wiem. O oo. Morza szum, ptaków śpiew Złota plaża pośród drzew Wszystko to w letnie dni Przypomina Ciebie mi Przypomina Ciebie mi Sia lalalalala a a a, ale czad! Sia lalalalala a a a, ale show. z tyłu pies Wtedy to pierwszy raz Uśmiechnęłaś do mnie się Co? Nie stroisz. Jak to nie stroję? No normalnie pianino jest z Krakowa a Ty z nowej huty. Zara się dostroje... [End]